"Nie jest oparta na faktach". Müller krytycznie o opiniach Ziobry
– Czas jest miarą trafności diagnoz. Pokazuje, kto miał rację: my czy premier, który bagatelizował zagrożenie dla Polski wynikające z mechanizmu warunkowości i KPO. Ustępstwa rządu wobec UE przynoszą dobry skutek czy dalsze upokorzenia? – pytał w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Polityk stwierdził również – nawiązując m.in. do zgody Polski na unijny mechanizm warunkowości – że "premier Morawiecki bez wątpienia przejdzie (...) do historii", "jako ten, który jednoosobowo, arbitralnie, bez jakichkolwiek konsultacji z Radą Ministrów podjął decyzję brzemienną w skutkach na dziesięciolecia". W wywiadzie padły też słowa, że "premier we wszystkich najważniejszych decyzjach unijnych się pomylił".
Müller o słowach ministra Ziobry
O wypowiedzi szefa resortu sprawiedliwości zapytany został rzecznik rządu Piotr Müller. – Dziwie mnie (taka opinia - red.), nie jest oparta na faktach – komentował słowa Ziobry, o błędach premiera Morawieckiego w stosunku do UE, Müller.
– Jeżeli minister infrastruktury, po ośmiu latach nie miałby do użytku oddanej żadnej drogi, lub miałby ich mało, to byłaby odpowiedzialność resortu infrastruktury – tłumaczył rzecznik. – Więc jeśli ktoś jest min sprawiedliwości to siłą rzeczy ponosi większość odpowiedzialność za obszar, którym zarządza – dodał polityk. – Inaczej to by oznaczało, że ministrowie resortowi by nie odpowiadali za swoje działy – podkreślił Müller.
Rzecznik podkreślił też, że cieszą go zmiany w zakresie informatyzacji wymiaru sprawiedliwości, które – "po apelach premiera i innych członków Rady Ministrów" – rozpoczął resort Ziobry.
Müller zapytany o napięte relacje na linii minister sprawiedliwości-premier stwierdził jednocześnie, że mieszczą się one w granicach normy. – Widziałem wiele rzeczy w polityce, w rożnych krajach i jakkolwiek to zabrzmi, my mamy spokojnie – tłumaczył.